Projekt

Ogólne

Profil

Zagłada

Pojęcie to odnosi się do zagłady Żydów europejskich w XX w. i obecnie zastępuje dawniej stosowane pojęcie Holokaust (od którego obecnie się odchodzi). Określenie Zagłada stosuje się też w odniesieniu do eksterminacji (dawniej także ,,holocaustu") Roma i Sinti (tu stosuje się motyw Porajmos). Zagłada występuje także w wersji hebr. jako Shoah (pol. katastrofa) lub w spolszczonej wersji jako Szoa.
Motyw pojawił się w literaturze już w czasie II wojny światowej, kiedy prześladowania osób narodowości żydowskiej nabrały masowego, zorganizowanego i ostatecznego charakteru. W utworach z tej epoki pojawia się różnorodność stanowisk, wynikających z odmiennych pozycji i doświadczeń samych twórców, jak i ich społeczności. Literackie świadectwa cierpienia i zagłady żydowskiego narodu mogą być przepełnione wieloma emocjami - od żałoby, współczucia, lamentu, po złość, gniew, mogą także zawierać wezwanie do oporu --- tego zbrojnego i tego cywilnego, którego formą jest także sama twórczość literacka, słowo zamiast milczenia i przyzwolenia na zło. Osoby zajmujące się profesjonalnie twórczością literacką, ale też amatorki i amatorzy postawieni wobec eskalacji antysemityzmu, systematycznych prześladowań (np. w formie przesiedleń do gett, planowego głodu, odcięcia od leków, fizycznych i psychicznych szykan), a w końcu eksterminacji, starali się dać świadectwo wydarzeniom, w których brali udział lub o których słyszeli. Niejednokrotnie widzieli w działalności artystycznej sposób przeciwstawienia się polityce nazistów, była ona też formą niezgody na obojętność nie-żydowskiego otoczenia.
Osobnym wątkiem w literaturze dotyczącej Zagłady są rozliczenia moralne, dotyczące różnych postaw wśród społeczności żydowskiej (np. krytyka judenratów), świadków Zagłady, w tym Polek i Polaków, jak i osób gorliwie korzystających na antysemickiej polityce i biorących udział w tzw. polowaniu na Żydów (Judenjagd), w tym szmalcowników.
W literaturze powojennej, gdy skala zbrodni nazistowskich stała się szerzej znana, wyzwaniem stał się sam język opisu. Skoro Zagłada jest zjawiskiem nowym, bez precedensu, jakim językiem można ją opisać? Czy dawne wzorce narracyjne są jeszcze adekwatne?